Płacz i zgrzytanie zębów, czyli jak się spakować na wyjazd rowerowy
Niech szlag to trafi, zostaję w domu i nigdzie nie jadę – myślę za każdym razem, gdy zaczynam się pakować przed wyjazdem. Jeżeli piekło istnieje, to jestem pewna, że główną karą jest tam niekończące się pakowanie. Za wyjątkowo ciężkie grzechy trzeba się pakować w podróż rowerową, podczas której wszystko trzeba … Continue reading Płacz i zgrzytanie zębów, czyli jak się spakować na wyjazd rowerowy
3 Comments