{"id":3171,"date":"2018-08-04T10:24:40","date_gmt":"2018-08-04T08:24:40","guid":{"rendered":"https:\/\/runbikeeatblog.wordpress.com\/?p=3171"},"modified":"2018-08-04T10:24:40","modified_gmt":"2018-08-04T08:24:40","slug":"dziewcze-z-nizin-vs-alpejskie-przelecze-furka-nufenen-i-grimsel-rowerem","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/wobblyride.com\/2018\/08\/04\/dziewcze-z-nizin-vs-alpejskie-przelecze-furka-nufenen-i-grimsel-rowerem\/","title":{"rendered":"Dziewcz\u0119 z nizin vs. alpejskie prze\u0142\u0119cze. Furka, Nufenen i Grimsel rowerem"},"content":{"rendered":"
W moim przypadku pokonywanie rowerem alpejskich prze\u0142\u0119czy przebiega w spos\u00f3b zbli\u017cony do kupowania spodni (zaopatrywanie si\u0119 we wszystkie inne elementy garderoby przychodzi mi z \u0142atwo\u015bci\u0105, w przypadku spodni musz\u0119 si\u0119 sporo nam\u0119czy\u0107). Wyr\u00f3\u017cni\u0107 mo\u017cna nast\u0119puj\u0105ce etapy:<\/p>\n
Mia\u0142am szcz\u0119\u015bcie, \u017ce moje szwajcarskie wczasy sp\u0119dza\u0142am w Obergesteln – miejscowo\u015bci, w kt\u00f3rej absolutnie nic si\u0119 nie dzieje, ale za to w promieniu 20 km znajduj\u0105 si\u0119 a\u017c trzy kultowe prze\u0142\u0119cze: Nufenen (2480 m.n.p.m.), Furka (2429 m.n.p.m.) i Grimsel (2164 m.n.p.m.). Nie by\u0142o wi\u0119c innej mo\u017cliwo\u015bci, ni\u017c sprawdzi\u0107, czy cho\u0107 troch\u0119 nadaj\u0119 si\u0119 na g\u00f3rala i przejecha\u0107 si\u0119 po s\u0142ynnych drogach, kt\u00f3re otwarte s\u0105 tylko przez jakie\u015b trzy miesi\u0105ce w roku.<\/p>\n
<\/p>\n
Na pierwszy ogie\u0144 bior\u0119 rozs\u0142awion\u0105 w kolarskim \u015bwiecie Furkapass, czyli czwart\u0105 najwy\u017cej po\u0142o\u017con\u0105 wyasfaltowan\u0105 prze\u0142\u0119cz w Szwajcarii. Na niespe\u0142na 20 kilometrach do zrobienia jest 1177 metr\u00f3w w g\u00f3r\u0119 – tyle to ja zazwyczaj robi\u0119 na 100 kilometrach! Chocia\u017c w\u015br\u00f3d skalistych wzg\u00f3rz panuje przyjemny poranny ch\u0142odek, pokonuj\u0105c kolejne zakr\u0119ty poc\u0119 si\u0119 w mojej cieniutkiej kurteczce jak na fi\u0144skiej saunie. Po drodze mijam lodowiec Rodanu, kt\u00f3rego b\u0142\u0119kit jeszcze kilkadziesi\u0105t lat temu by\u0142 widoczny wprost z ulicy i stanowi\u0142 najwi\u0119ksz\u0105 atrakcj\u0119 okolicy; przez ostatnie lata niestety sporo si\u0119 skurczy\u0142 i przybrudzi\u0142. Mimo to warto odwiedzi\u0107 grot\u0119 pod lodowcem (bior\u0105c pod uwag\u0119 tempo topnienia lodowca nie wiadomo, jak d\u0142ugo b\u0119dzie mo\u017cna korzysta\u0107 z tej atrakcji, wi\u0119c uwa\u017cam, \u017ce 9 frank\u00f3w za wst\u0119p to dobrze wydany pieni\u0105dz).<\/p>\n
<\/p>\n
\u015arednio co kwadrans nachodzi mnie my\u015bl, \u017ce jednak jestem na takie zabawy za s\u0142aba, pr\u00f3buj\u0119 jednak zmusi\u0107 si\u0119 do kontynuowania wysi\u0142ku: “jeszcze przynajmniej 100 metr\u00f3w podjed\u017a, potem mo\u017cesz zawr\u00f3ci\u0107”. I takim sposobem, krok po kroczku, znajduj\u0119 si\u0119 na samej g\u00f3rze. Mo\u017cna? Mo\u017cna!<\/p>\n